Pierwszy wpis z przepisem bożonarodzeniowym już za mną, czas na kolejne. W tym roku, podobnie jak i w poprzednim będzie słodko. Tylko słodko. Powód jest prosty - na święta jadę do domu rodzinnego, gdzie wszystkie posiłki czekają przygotowane. Mój wkład w święta byłby niewielki, a że okazji do pieczenia i przygotowywania słodyczy miewam niewiele, postanowiłam w tym roku nieco zaszaleć. Większości ciastek nie próbowałam, poza dosmaczaniem masy, co już i tak było nadto, można w sumie powiedzieć, że samo pieczenie było dla mnie formą odstresowania - coś skosztuję, resztę niech jedzą inni, bo to z myślą o nich spędzałam ostatnie dni w kuchni (;
Na pierwszy rzut pierwsze wykorzystanie masy Mincemeat z poprzedniego wpisu czyli klasyczne star topped mince pies w wersji paleo rzecz jasna (;
SKŁADNIKI:
[13 babeczek]
- 1/2 szklanki mąki kokosowej + 2 łyżki
- 2 łyżki mąki ararutowej
- łyżeczka syropu klonowego, niecała
- 1/3 szklanki płynnego tłuszczu [masło klarowane, olej kokosowy albo smalec]
- 1 jajko
+ ok szklanka masy mincemeat PRZEPIS
Wszystkie składniki na ciasto umieścić w misie blendera z nasadką mieszającą i zmiksować do momentu aż ciasto zbije się w jednolitą kulę, którą następnie podzielić mniej więcej na 1/3 i 2/3. Większą kulę przełożyć na wyłożoną folią gospodarczą stolnicę i rozwałkować delikatnie [robiłam to pomiędzy dwoma kawałkami folii i to też zalecam] na grubość ok 3-4mm. Następnie z rozwałkowanego ciasta wykrawać koła za pomocą odpowiedniej wielkości szklanki lub foremki i każde koło umieścić w dołkach formy na mini muffinki* delikatnie uciskając palcami, żeby uformować ciasto. Resztę ciasta również rozwałkować i wyciąć tyle gwiazdek, ile wyszło łącznie babeczek.
Masę mincemeat rozdzielić równomiernie pomiędzy wszystkie dołki, na wierzchu każdego umieścić gwiazdkę przyklepując lekko.
Piec w 150 stopniach ok 15 minut lub do zrumienienia ciasta. Po upieczeniu wystudzić w blaszce i dopiero po tym czasie wyciągać - babeczki wyskakują bez problemu.
UWAGI:
* - zależnie od wielkości foremki/foremek uzyskacie odpowiednią ilość babeczek. Średnica moich to około 3 na 4cm [spód i góra].
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Obsługiwane przez usługę Blogger.
2 komentarze:
Czym zastąpić mąkę ararutowa?
Co to w ogóle za produkt?
Mąka ararutowa to inaczej mąka z maranty trzcinowej, skrobia. Nie jest zbyt łatwo dostępna w Polsce, ale można ją zamienić na mąkę z tapioki lub inną skrobię.
Prześlij komentarz