Pomysł wpadł mi do głowy kiedy jadłam kalafiora w jajku
KLIK, głównie za sprawą użytej do niego kurkumy, czyli przyprawy, która pojawia
się praktycznie w każdym przepisie. Proste i szybkie danie, dobra opcja jako
warzywny dodatek do obiadu, kiedy mięso mamy już gotowe – akurat ja miałam.
Oczywiście kalafiora można zrobić według któregoś z
pokazywanych już przez mnie przepisów pod tagiem curry KLIK, ale tym razem
postawiłam na wersję oszczędnościową. Głównie dlatego, że porcja nie miała być
zbyt obfita. Podarowałam sobie więc przetwory pomidorowe czy mleko kokosowe,
postawiłam na prostotę – kalafior, pasta curry, trochę wody, voila (:
SKŁADNIKI:
- ½ główki kalafiora
- olej kokosowy/smalec
- pół małej cebuli
- filiżanka pasty curry [KLIK]
- szklanka wody lub bulionu
- ząbek czosnku
- sól, pieprz, czubryca zielona oraz sproszkowane suszone
pomidory
Kalafiora dokładnie umyć, pokroić na mniejsze kawałki, a
następnie zmielić je w blenderze na konsystencję przypominającą ryż. Na patelni
rozgrzać tłuszcz, na nim zeszklić cebulę, dodać pastę i podsmażyć chwilę.
Następnie dodać ryż z kalafiora, wymieszać łącząc dokładnie z pastą i obsmażać
przez chwilę. Zalać wodą lub bulionem i dusić do miękkości pod przykryciem.
Przed samym końcem zdjąć pokrywę w celu zredukowania nadmiaru płynu, dodać
resztę przypraw oraz posiekany czosnek. Duszenie zajmuje ok 30-40 minut.
0 komentarze:
Prześlij komentarz