Połączenie, które pokochałam od pierwszego kęsa. Początkowo miało być bez zieleniny, jednak po tym jak wpadła mi w ręce paczka rukoli zmieniłam plany. Niestety - dla mnie, mojego portfela oraz miejsca w śmietniku, rukola zepsuła się dzień po otwarciu i tu kolejny raz dostaję nauczkę, żeby nie kupować warzyw w Tesco. Wróciłam do starego planu - zieleniny brak. Brak też piekarnika, więc zamiast pieczonego mamy podsmażone i uduszone, tak więc przepis jest idealnym dowodem na to, że czasem piekarnik da się zamienić (:
Baza sałatki jest wegańska i odpowiada protokołowi autoimmunologicznemu, trzeba jednak wykluczyć ser [można dodać wędzone tofu, jeśli ktoś uznaje soję i nie jest na paleo] oraz orzechy, co jednak jest fajnym urozmaiceniem, więc jeśli nie ma potrzeby, nie rezygnowałabym. Początkowo miałam dodać fetę, jednak skusiłam się na od dziecka ulubiony Dorblu i też dobrze się wpisał - chodzi po prostu o słony dodatek będący kontrastem dla łagodnego smaku buraków. Można również zamienić ser na oliwki bądź kapary.
Dodatkowo w AIP nie wpisują się użyty przeze mnie pieprz oraz słodka papryka, jednak są to dodatki, które po prostu należy pominąć, dlatego przepis znalazł swoje miejsce również pod tagiem AIP/FODMAP.
SKŁADNIKI:
[na 1 porcję]
- 1/2 dużego batata
- 2 niewielkie ugotowane do miękkości buraki
- kilka plastrów czerwonej cebuli
- garstka posiekanych orzechów włoskich
- gruby plaster sera pleśniowego/fety [zamiennie na oliwki, kapary lub wędzone tofu dla uznających soję]
- sól, cynamon, słodka papryka oraz tymianek lub rozmaryn
- tłuszcz do smażenia
sos:
- 1 łyżka* octu jabłkowego
- 2 łyżki oliwy
- po szczypcie soli, pieprzu, kurkumy i ziół prowansalskich
- 1 łyżeczka musztardy [przy AIP pominąć]
Buraki oraz słodkiego ziemniaka pokroić w ćwierćplasterki o podobnej grubości, ok 0,5cm. Na rozgrzanym na patelni tłuszczu rozmieszać kurkumę, dodać plasterki batata i podsmażyć lekko z dwóch stron, następnie zalać odrobiną wody i dusić pod przykryciem do miękkości, co jakiś czas sprawdzając i obracając plasterki tak, aby nie zrobiły się zbyt miękkie oraz dolewając wody w razie potrzeby. Pod koniec duszenia zdjąć pokrywę i zredukować ilość wody na patelni, posypać solą, cynamonem oraz papryką, zamieszać. Gotowe bataty przełożyć z patelni do półmiska, a na patelnię przełożyć buraki. Posypać solą i tymiankiem, trzymać na ogniu do podgrzania. Połączyć z ćwiartkami batata orz pokrojonymi uprzednio cebulą, orzechami oraz serem, polać sosem, podawać od razu, póki ciepłe (:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Obsługiwane przez usługę Blogger.
0 komentarze:
Prześlij komentarz